22-400 Zamość
ul. Kościuszki 5
Instrument pozyskany przez Państwową Szkołę Muzyczną I i II stopnia im. Karola Szymanowskiego w Zamościu został zbudowany przez firmę Sauer w 1982 r. w szkole muzycznej w Przemyślu. Ma 17 głosów, 2 manuały (po 58 klawiszy) i pedał (30 klawiszy), trakturę mechaniczną, wiatrownice klapowo-zasuwowe, kontuar wbudowany w szafę organową, miech magazynowy, dmuchawę elektryczną. W 2011 roku został zdemontowany i przewieziony do Zamościa. Przeszedł generalny remont i na nowo został wybudowany w zamojskiej szkole muzycznej przez organmistrza Pana Adama Pachołka z uwzględnieniem właściwości akustycznych wnętrza sali koncertowej.
Dyspozycja
Manuał I
Prinzipal 8'
Koppelflöte 8'
Octave 4'
Waldflöte 2'
Sesquialtera 2f
Mixtur 4-5f
Manuał II
Holzgedackt 8'
Rohrflöte 4'
Prinzipal 2'
Sifflöte 1⅓'
Scharf 3-4f
Krummhorn 8'
Pedał
Subbass 16'
Gemshorn 8'
Choralbass 4'
Rauschpfeife 3f
Trompete 8'
II-I, I-P, II-P
Tremolo I, Tremolo II
Organy piszczałkowe w szkole muzycznej w Zamościu to bardzo cenny instrument. Jego budowniczym jest niemiecka firma Sauer, jedna z największych i najbardziej cenionych w Europie. To właśnie ta firma w latach 1911-1913 zbudowała we Wrocławiu 222-głosowe organy i były to wówczas największe organy na świecie (obecnie znajdują się one w Archikatedrze Wrocławskiej). Nasze organy dzięki swej konstrukcji, a w szczególności dzięki tzw. trakturze mechanicznej (przez znawców uważanej za najlepszą) i dyspozycji (rodzajowi głosów) są doskonałym instrumentem zarówno do edukacji jak i do koncertowania. Są to jak dotąd jedyne na Zamojszczyźnie organy mechaniczne o współczesnej konstrukcji. Do rzadkości należą dwa występujące tutaj głosy języczkowe, a jednym z nich jest charakterystyczny i bardzo dostojny głos naśladujący trąbkę.
Budowa takiego nowego instrumentu jest ogromnym wydatkiem (ok. 1,5 mln zł) i w związku z tym wiele szkół muzycznych, studiów organistowskich, a także nawet ośrodków akademickich korzysta z organów elektronicznych. Jednak żaden instrument elektroniczny wspomagany nagłośnieniem nie zastąpi prawdziwych organów piszczałkowych, a kilka głośników nie dorówna 1400 piszczałkom, z których każda wydaje dźwięk o indywidualnej barwie, natężeniu i wysokości. Wszystkie głosy użyte jednocześnie w tych organach tworzą niepowtarzalne, majestatyczne brzmienie.
Szansa nabycia tych organów okazała sie dobrze wykorzystaną. Instrument udało się dobrze zaadoptować do sali koncertowej naszej szkoły dzięki olbrzymiemu zaangażowaniu i fachowości organmistrza Pana Adama Pachołka, który renowacji organów poświęcił wiele czasu.
Janusz Kiecana
22-400 Zamość
ul. Kościuszki 5